Niedługo po narodzinach Edyty zmarł jej ojciec. Firma drzewna, którą prowadził jej ojciec dostała się teraz w ręce matki, która uczyniła z niej doskonale prosperującą i uznaną firmę. Edyta była najmłodszą z rodzeństwa, toteż była często rozpieszczana. Przechodziła w młodości różne chwile. Miała okresy, kiedy zadziwiała wszystkich wokoło stopniem swojej inteligencji, innym razem zaś zamykała się w sobie i była nieprzystępna, nieśmiała. Nie miała kontaktu z rówieśnikami. Sama przyznaje, że z trudem znajdowała z nimi wspólny język, nie lubiła wspólnych zabaw. Jako 6-cio latka idzie do szkoły, gdzie zdobywa same najlepsze wyniki i oceny.
Ale już u 14-letniej dziewczyny nastąpiło załamanie. Przerywa naukę i wyjeżdża do siostry Elzy. Po kilku miesiącach nieobecności wraca do domu rodzinnego, gdzie opiekuje się bratankiem, który cierpiał na ciężką chorobę. Po jego śmierci odżywa w niej zamiłowanie do nauki. Wraca do gimnazjum. I w 1911 r. doskonale zdaje egzamin dojrzałości, a następnie kontynuuje naukę na uniwersytecie wrocławskim, na kierunku filozoficznym. W 1913 wyjeżdża do swojego kuzyna Ryszarda Courant, który zajmował posadę docenta uniwersytetu w Getyndze, by tam kontynuować swoje studia. Jest słuchaczką wykładów profesora Edmunda Husserla. To właśnie on miał ogromny wpływ na jej dalsze życie. Jej zamiłowanie do nauki powoduje, że rozpoczyna studia doktoranckie. Przerywa jej jednak wybuch I wojny światowej.
Latem 1914 r. zgłasza się do Czerwonego Krzyża i tam szkoli się na pielęgniarkę. Następnie podejmuje opiekę nad zakaźnie chorymi w Lazarecie. Po pięciomiesięcznej, wyczerpującej pracy zostaje zwolniona ze służby sanitarnej. Następnie zdaje egzamin z języka greckiego i w swoim rodzinnym mieście obejmuje posadę pedagoga w szkole. Chcąc ukończyć swój doktorat zmuszona jest wyjechać na uniwersytet do Fryburga, gdzie osiąga cel i zdaje wyśmienicie egzamin, co sprawia, że zostaje asystentką Husserla. Pozostaje tam do jesieni 1918 r, po czym sam profesor wypisuje jej świadectwo. W swoich badaniach, wychodząc od filozofii, doszła do mistycznego doświadczenia wiary. Lektura biografii św. Teresy z Avila ma na nią ogromny wpływ. Przybliży ją do Kościoła Katolickiego. Już jako dojrzała kobieta decyduje się zmienić wyznanie – postanawia przejść na katolicyzm. W 1922 r. przyjmuje chrzest oraz Komunię św.
W latach 1923 – 1931 wykłada w liceum i seminarium nauczycielskim w Spirze. Jako pedagog jest surowa i wymagająca, ale także sprawiedliwa, co wzbudza sympatię i zaufanie.
Ze swoimi wykładami odwiedza takie kraje, jak: Niemcy, Austria, Czechy, Szwajcaria, czy Francja. Tłumaczy, w tym czasie, na język niemiecki tom listów i pamiętników kardynała Newmana oraz dwutomowy przekład św. Tomasza. Wykłada również w Instytucie Pedagogiki Specjalnej w Monastrze. Dostaje tam propozycję objęcia stanowiska docenta, którą przyjmuje.
Karierę naukową przerywa dojście Hitlera do władzy. Ze stanowisk usuwane są osoby pochodzenia niearyjskiego. Sprawiło to, że musiała zrezygnować z dalszej pracy dydaktycznej.
14 października 1933 r. wstępuje do zakonu karmelitanek bosych w Kolonii. Jako imię zakonne przyjmuje Teresa Benedykta od Krzyża.
W 1938 roku składa śluby wieczyste. Karmel uważa za swoją Ojczyznę, do której doprowadziła ją modlitwa. Kilka miesięcy później zmuszona jest do ‚przeprowadzki’ do Karmelu w Echt, w Holandii. Wpływ na tę decyzję miała tzw. ‚kryształowa noc’. Ponieważ Stein była pochodzenia żydowskiego zagrażało jej wielkie niebezpieczeństwo. W Echt przebywała wspólnie ze swoją siostrą Różą. W zaciszu murów zakonnych powstaje jej ostatnia praca ‚Dzieło Krzyża’, opowiadające o życiu i nauce św. Jana od Krzyża.
Rozpoczynają się prześladowania niemieckie w Holandii. Przełożeni Stein w obawie przed niebezpieczeństwem, planują przeniesienie jej do Szwajcarii. Niestety w sierpniu 1942 r dopada ją zło hitleryzmu. Zostaje, razem ze swoją siostrą, aresztowana i wywieziona, z powodu pochodzenia, do Auschwitz, gdzie 9 sierpnia 1942r. ginie w komorze gazowej, a jej zwłoki zostają spalone.
Jest niewątpliwie męczennicą i ofiarą hitleryzmu, który pałał do Żydów nienawiścią. W Kościele zaś widział potencjalnego wroga. Ta zbrodnicza ideologia doprowadziła do zagłady tak wybitnej osobowości – Edyty Stein. Jej życie jest świadectwem głębokiej miłości do Jezusa Chrystusa i poświęcenia dla Niego nawet tego, co najcenniejsze.
Papież Jan Paweł II wypowiedział o niej znamienne słowa: ‚wybitna córka Izraela i córka Kościoła’. Nie broniła się przed deportacją. Twierdziła: ‚jeśli nie wolno mi podzielić losu moich braci i sióstr, moje życie byłoby w pewnym sensie zniszczone’.
W 1987 r. została beatyfikowana, a w 1998 r. wyniesiona do rangi świętych przez papieża Jana Pawła II.
Jej wspomnienie liturgiczne przypada w dniu, kiedy została stracona – 9 sierpnia.